Lavina na informacje o nieboszczyku ze strycha najpierw spojrzała zdziwiona na elfa jakby sobie z nich żarty robił, kiedy jego mina poświadczyła że tak nie jest zaklęła cicho.
- Myślicie że to właściciel? - spytała, po wymianie opinii z resztą dodała.
- Wypadało by go pochować może jest tu jakieś stare prześcieradło w które można go owinąć.
Poszła przeszukiwać dokładnie parter i strych w poszukiwaniu czegokolwiek w co można by owinąć zwłoki.