Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-06-2018, 09:55   #986
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Jak na gust Axela duch był zdecydowanie zbyt mało rozmowny - oczywiście w stosunku do wymagań, jakie miał do tych, którzy mieli pochować resztki tego, co kiedyś było jego ciałem. No ale na to nic nie można bylo poradzić i pytania Axela pozostały bez odpowiedzi.
Z drugiej strony - najważniejsze wiedzieli.

Po zapewnieniu duchowi spokoju Axel najchętniej opuściłby już to miejce, ale za zawałem znajdowało się coś, co przyciągało Wolfganga.

Ciekawość, powiadano, jest pierwszym stopniem do piekła. W tym przypadku okazała się pierwszym stopniem do spotkania ze stworami znanymi z opowieści, w które do tej pory Axel nigdy nie wierzył.
I wolałby, żeby tak pozostało.

- Jacyś twoi znajomi? - rzucił w stronę Corrobretha. - Czego chcecie? - Z tym pytaniem zwrócił się do przerośniętego szczura, który zdawał się rozumieć normalny język.

Nie miał zamiaru słuchać poleceń i w razie czego gotów był strzelać, ale ciekaw był, po co tamte stwory przylazły. Na zabijanie był czas...
 

Ostatnio edytowane przez Kerm : 08-06-2018 o 15:05.
Kerm jest offline