Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-07-2007, 15:44   #120
Wernachien
 
Wernachien's Avatar
 
Reputacja: 1 Wernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodze
Wanda wzruszyła ramionami i wróciła do budynku. Nie miała zamiaru zajmować się chłopaczkami nie mającymi co zrobić z własnym testosteronem. Bójki były dziecinne, niezależnie od powodu.

Usiadła na kanapie obok Magdy wyraźnie ignorując niepokój Sary.
-Czym się mamy dziś zająć?

Chciała już wziąć się do roboty. Nie znosiła bezowocnego siedzenia na tyłku i gapienia się w ścianę jak w poczekalni u dentysty. Liczyła na porządną organizację - Cedryk powinien, przyjść, powiedzieć im co i jak a potem wskazać miejsca pracy.

Wanda rozsiadła się wygodniej i założyła jedną rękę za oparcie kanapy.
 
Wernachien jest offline