Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-06-2018, 22:08   #989
hen_cerbin
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
Lothar lubił negocjować. Czasem negocjował daleko poza granicę, za którą rozwiązanie siłowe byłoby sensowniejsze. Był miły nawet dla aroganckich pijanic z krasnoludzkiego rodu. Ale są, kuffa, jakieś minima. Szlachcic nie zamierzał zniżać się do rozmów ze zwierzętami, nawet jeśli udawały, że mówią po ludzkiemu. Podobno ptaki z dalekich stron, papugi, też mówią, a nikt z nimi nie negocjuje, tylko trzyma w klatkach.
A poza tym coś mu tu śmierdziało, i nie chodziło li tylko o brudne szaty skavenów.

Żałował jedynie, że nie miał garłacza, musiał bowiem wysłużyć się innymi przy dawaniu odpowiedzi. Z dłońmi na rękojeściach miecza i lewaka zasłonił maga przed szczurami i odezwał się do niego:

- Myślę, że możemy im zaproponować tę samą umowę, którą zaproponowałeś goblinom w domu Etelki - wspomniał nie wprost o "podmuchu".
 
__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin
hen_cerbin jest offline