Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-06-2018, 15:52   #394
pi0t
 
pi0t's Avatar
 
Reputacja: 1 pi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputację
Fortenhaf – dzień szósty, brzask.


Czas uciekał, noc dobiegała końca. Szczurołap pozostał skryty w stajni i obserwował działania członków straży. Wiedział, że jeżeli zostanie wykryty, lub sam się ujawni to w najlepszym przypadku zostanie pochwycony. Mógł też obawiać się linczu, wszak został oficjalnie oskarżony o spowodowanie zarazy i zbiegł z miejsca tymczasowego aresztu.


Erna nie zaprzeczyła słowom Lennart, spoglądała natomiast na Was z nieukrywanym lękiem i obawą. Wyczerpana fizycznie i psychicznie, ranna oraz mająca olbrzymie wyrzuty sumienia nie była ślepa. Domyśliła się, że to Wy uwięziliście kapłana, a teraz bez wahania rozbiliście mu głowę. Ulrykanin na słowa, że ogień zgasł pozbierał się pośpiesznie i pognał do głównego pomieszczenia w świątyni. Zawył i złorzeczył. Obiecywał srogą pomstę i nakazał utrzymanie tego wydarzenia w tajemnicy.
- Mieszczanie nie mogą się dowiedzieć, że wieczny ogień zgasł! To zła wróżba i nasza zguba. Zima będzie sroga i sroga będzie kara dla sprawców tego czynu!
Pośpiesznie rozpalił palenisko, a w tym czasie reszta bohaterów dotarła do świątyni. Kapitan dostrzegł, że część z Was była ranna, zauważył też zlęknioną i milcząca akolitkę oraz kapłana z raną głowy. Hannes Hebel pierwsze co uczynił, to zapytał o dziadygę i służkę bogini miłosierdzia. Odpowiedź Herberta Dröge była dla niego dziwna i podejrzana. Ulrykanin nie bardzo wiedział o co chodzi. Starca nie zna i nie będzie się nim zajmował, akolitka jest bezużyteczna, ale to jedyna jej wina. Zamiast tego nakazał pochwycić i ukarać każdego wyznawcę sekty w Fortenhaf. Może strach zmusi ich do powrotu do właściwej wiary. Burmistrz Bruno zrobił błąd zakazując użycia siły, nawet jeśli wywołałoby to zamieszki i przelanie niewinnej krwi. Teraz każdy prawdziwy wyznawca Ulryka musi wykazać się odwagą. Chwycić za broń i przywrócić porządek, nawet jeśli będzie musiał zabić sąsiada, czy członka swojej rodziny! Ulryk zapewni siłę, ludzie muszą być tylko wytrwali.

 
__________________
Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!
pi0t jest offline