Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-06-2018, 22:03   #117
Felidae
 
Felidae's Avatar
 
Reputacja: 1 Felidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputację
No to jeszcze tylko trupa na stryszku im brakowało. Sigrid westchnęła ciężko. Tak się cieszyła na ciepłą strawę i herbatkę Ryżego, a tu wszyscy o flakach, pentagramach i brakującym sercu...
Khazadka nie bała się trupów, a jedynie martwiła się tym co odebrało mu życie. Z uwagą przysłuchiwała się więc wnioskom z oględzin ciała i potem uwag mnicha o przeklętym zamku.

- Wesoła okolica - skomentowała kwaśno. - Pomogę wam narąbać tych szczapek choćby porządnym nożem, albo rozłupię je szpiczastym końcem mojego młota. Trzeba się pozbyć tego ciała, kto wie co może się wydarzyć jeśli go nie spalimy.

Westchnęła po raz kolejny. Kolacja musiała zaczekać. Czekała ich długa noc. Jazda po ciemku do klasztoru była szaleństwem, a szukanie mordercy po lesie również nie miało dla niej sensu.

-Mogę wziąć wartę jaką chcecie, pewnie i tak nie zmrużę dziś oka - dodała Sigrid biorąc się za pracę.


 
__________________
Podpis zwiał z miejsca zdarzenia - poszukiwania trwają!
Felidae jest offline