Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-06-2018, 22:21   #122
Feniu
 
Reputacja: 1 Feniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputację
Lavina, Dieter oraz Kerm zabrali się za nieboszczyka. Omotali go w znalezione przez Lavinę prześcieradła, po czym ułożyli go na kilku gałęziach. Całość oblali znalezionym olejem i podpalili. Wszyscy towarzysze, no może z wyjątkiem Olegario obserwowali palące się zwłoki. Płomienie dosyć szybko pochłaniały ciało, a czarny dym pomimo braku wiatru kierował się w stronę chaty. Wieczór jednak przebiegał bez żadnych niespodzianek. Przygotowana przez Ryżego kolacja była jedną z pyszniejszych, jakie zdarzyło mu się przygotować, a to za sprawą trzech zajęcy, które upolowali Ari, François oraz Sigrid. Bezchmurne niebo i świecące gwiazdy sprzyjały podziwianiu pięknego górskiego krajobrazu, na tle którego jak duch straszył przeklęty zamek.

Oporządzone zwierzęta były spokojne, wszystkie znaki na ziemi i niebie wróżyły, że noc będzie spokojna. W zasadzie do świtu nie zostało już zbyt wiele czasu gdy nagle bezchmurne niebo rozjaśniła błyskawica. Miało to miejsce podczas warty Hugona i Foggi. Po pierwszej błyskawicy w chwilę później pojawiła, się następna, następna i jeszcze kolejna. Foggia naliczyła ich co najmniej dwa tuziny. W górach burze bywają gwałtowne, ale tej burzy nie towarzyszył żaden deszcz, a pioruny waliły jakby w jedno miejsce tuż nad lasem.

Nagle zagrzmiało bardzo blisko, a piorun uderzył w drzewo znajdujące się nieopodal ich schronienia. Zaciekawiona Foggia wyjrzała na zewnątrz, a jej oczom ukazał się szkielet. Z lasu wychodziły następne zastępy nieumarłych uzbrojone w kosy, włócznie, w tym samym czasie na tle zamku rozświetlonego piorunami Otto zauważył zgarbioną postać oraz błyskawice bijącą od ziemi do nieba. - Czyżby to on był tego sprawcą? - zapytał sam siebie. - Czym prędzej trzeba powiadomić przeora - powiedział głośniej Otto - obawiam się, że możemy mieć kłopoty - dokończył i zaczął się modlić szykując swe toboły by jak najprędzej opuścić to miejsce.





 

Ostatnio edytowane przez Feniu : 14-06-2018 o 10:58. Powód: literówka
Feniu jest offline