Makhar skrzywił się nieco na słowa barbarzyńcy, głupim osiłkiem to on jednak nie był...
-Tyle wiesz o czarownikach? To wiedz, że najsilniejsi jesteśmy gdy mamy czas na dokonanie przygotowań, dzisiaj mamy szansę zaskoczyć Nadanidusa... ale dobrze, tak jak mówiłem możemy najpierw kanclerza poinformować... Zakończył bardziej pojednawczymi słowami.