Kobieta odezwała się patrząc na Alice -Mówisz jakbyś nigdy nie zrobiła czegoś czego wcale nie chciałaś, it's a dog eats dog world... -Ale to co chciałaś zrobić było złe, mówiłam wam ale nie chcieliście słuchać -odpowiedziała jej młodsza -Ale tu są pochowani nasi rodzice i brat!
-Oni i tak nie żyją, a ojciec był złodziejem i moczymordą. Mogliśmy zostawić farmę -A jak byś sobie poradziła tam w świecie? Ja tam byłam widziałam co tam się dzieje -Nie chcę być bezpieczna za taką cenę. Zresztą tak naprawdę chciałaś wyprowadzić farmę tylko po to żeby udowodnić wszystkim w okolicy że jesteśmy coś warci.
Dwie siostry patrzyły na siebie przez dłuższą chwilę w milczeniu
w końcu starsza odezwała sie -Ok jeśli da się złożyć rękę to i tak gdzieś musze poczekać aż się zagoi, myślę że mogłabym poduczyć w tym czasie dzieciaki jak się posługiwać bronią, parę sztuk z tego co mamy na pewno się dla nich nada. Nie wiem tylko czy będą chciały. Mam nadzieję że Cherry mogłaby z nimi zostać, jest z niej niezły strzelec. Ja wrócę do starej roboty. Jeśli macie samochód to proponuje żebyście zabrali kurczaki dla dzieciaków. Jeśli muszę zostawić ten dom to zamierzam go puścić z dymem, będzie z tego ładny stos pogrzebowy dla mojego męża i naszego brata
__________________ A Goddamn Rat Pack!
Ostatnio edytowane przez Leminkainen : 14-06-2018 o 18:21.
|