"Be hope of comrades and scourge of enemies" -Unknown
Zaciśniętą łapką z wyprostowanym kciukiem Pluszek odpowiedział łotrowi. Potem wrócił do Walkirii. Podniósł z ziemi "dobry amulet", który pozostał po dziewczynie i pociągnął Sybill za rękaw.
- Trzeba to dokończyć. - powiedział swoim uroczym głosikiem -
Tam w studni... coś jest. Coś niedobrego. Musimy ochronić przed tym resztę.