19-06-2018, 20:42
|
#127 |
| - Zależy mi na dobrze ludzi, a nie na prawie. Dobre, uczciwe prawo jest środkiem do celu, czymś co po nas zostanie, a nie celem samym w sobie. - Tanis doprecyzował.
Miał w pamięci cel naznaczony mu przez arcykapłana Tytusa kiedy opuszczał mury świątyni Tyra: nieść sprawiedliwość, jakkolwiek się da. Przykazania, zasady, zapisy prawa - to wszystko krępowało kapłanów Tyra w ich misji. Tanis miał działać ponad tym - a przynajmniej tak Rada rozumiała specyficzny boski dar jaki półelf otrzymał. - Tutaj prawo składu musi być nałożone na wszystkich, bez wyjątku - podkreślił półelf, ale nie dopowiedział w tym temacie nic więcej. Za to trzeba było powiedzieć głośno co innego. - Będziemy planować atak na przed ogłoszeniem prawa - który będzie bez porównania łatwiejszy - czy na sytuację, gdy nie będą chcieli się podporządkować? - spojrzał po wszystkich, bo nie była to decyzja którą można było ogłosić jednoosobowo - Dla dobra ofiar, ja jestem za pierwszym. -
__________________ W styczniu '22 zakończyłem korzystanie z tego forum - dzięki! |
| |