Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-06-2018, 14:52   #69
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Ivor bynajmniej nie palił się do ponownego spotkania z dzikami.
Z pierwszego wyszli mniej więcej bez strat, a chociaż nie zgadzał się z Astine, jeśli chodziło o stosunek do dzików, to nie uważał, że należałoby przerobić je na szynki i szaszłyki. Przynajmniej dopóki nie zaatakowały.
Głupie były. Nikt ich nie zaczepiał, mogły sobie iść swoją drogą. Ich dzieci były bezpieczne. Gdyby Ivor atakował każdego, kto by się do niego zbytnio zbliżył, to dla jego ofiar zabrakłoby miejsca na dziesieciu cmentarzach.
No ale może nie było obiektywny. Nie miał dzieci.
Z drugiej strony - matki, jakie znał, nie atakowały każdego, kto popadnie.

- Trzymajmy się od nich z daleka - zaproponował cicho, gdy wreszcie dotarli na miejsce nieszczęsnego spotkania. - Trzeba by zbadać ślady, a do tego nie są nam potrzebne bliskie kontakty z tymi zwierzakami.
 
Kerm jest offline