Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-07-2007, 19:43   #78
Latilen
 
Latilen's Avatar
 
Reputacja: 1 Latilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodze
Edukacja - okres, w którym jesteś nauczany przez kogoś, kogo nie znasz, o czymś, czego nie chcesz wiedzieć.
Gilbert Keith Chesterton



Mathab Shazandi

Astor-Piazzola-Violentango

Emilia westchnęła. Widocznie myślała, że pójdzie łatwiej.
- Powoli, nie zmęcz się tymi pytaniami za bardzo. - uśmiechnęła się ironicznie. - Zasady są proste. Idziesz za wskazówkami. Po dwóch, trzech zmianach wcieleń sam zaczniesz je rozpoznawać. Paczka zapałek rzucająca się w oczy, dziwna ulotka z adresem, czyjś zgubiony portfel. Jesteś bystry, poradzisz sobie. - Dziewczyna opadła się wygodniej na fotelu i zapaliła papierosa. - Jeśli będziesz miał pecha, wpadniesz w "błędne koło". - zaczęła kręcić kółka palcem w powietrzu. - Tak słyszałam. Jak chcesz sprawdzić, proszę bardzo. - wzruszyła ramionami. - Ja jakoś nigdy nie miałam ochoty na igranie z losem. Dobra - podniosła się i zgasiła papierosa w popielniczce. - ja idę tańczyć.
Podszedł do niej jakiś wysoki brunet i ruszyła z nim na parkiet. Ciekawe, skąd się nagle taki znalazł?


John Whiterook

OST-wolfrain-beyond-me

Kot się skrzywił, jeśli to możliwe, i przekrzywił lekko łeb.
- Pytania się z ciebie sypią jak z karabinu maszynowego. - po czym wstał i podszedł bliżej, żeby móc patrzeć na twoją twarz tak na poziomie - wspiął się z gracją na wyższą półkę skałki.
- Szamana znam i mogę z całą pewnością zaprzeczyć wątpliwościom powstałym w twojej głowie. Szaman to Szaman. "Czarownik, zepsuć mi się pokrętło od radia!" - uśmiechnął się krzywo. - Inna sprawa, że ma już pewnie ze sto, a może i więcej... Kto by tam liczył. - spojrzał gdzieś w dal. Po chwili dodał. - Poznałeś więc Tibo w jego ludzkiej formie. No, no, no. Zwykle się innym nie pokazuje, pipa grochowa z niego i tyle. - po czym spojrzał ci prosto w oczy i powiedział grobowym głosem. - Nie waż się go ze mną porównywać. Tibo to zawszony pół-prawie-szaman, ja jestem kotem. Po prostu kotem - ostatni wyraz ledwo przedostał się przez jego zęby. Zamyślił się na chwilę, po czym westchnął.- Ciekawy z ciebie osobnik. Nie chcesz jeszcze wracać? Takich się tu rzadko spotyka. Gratuluję. - zakończył kwaśno. - Acha i mów mi Edgar. Zawsze chciałem tak mieć na imię. Tak staroświecko i dekadencko.
 
__________________
"Women and cats will do as they please, and men and dogs should relax and get used to the idea."
Robert A. Heinlein
Latilen jest offline