- Ile razy mam ci powtarzać, żebyś mówił mi po imieniu? Ta twoja "szefowa" mnie denerwuje. - powiedziała do najemnika z uśmiechem chowając monety z powrotem do sakiewki, po czym wcisnęła ją w dłoń Einara.
- Masz. Ty to znalazłeś, należy do ciebie - dodała po czym zwróciła się do reszty:
-To co? Idziemy?