Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-06-2018, 19:15   #71
Rozyczka
 
Reputacja: 1 Rozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputację
stine nie wiedziała co sądzić o sytuacji z lochą. Było jej żal zwierzęcia, jednak nie umiała mu w żaden sposób pomóc. Nie umiała opatrywać ran, a nawet gdyby potrafiła to robić, nie dałaby rady skłonić dzika do współpracy. Na magiczną pomoc ze strony kapłanów lub druidki też nie miała co liczyć. Nikt z nich nie będzie zużywał czarów na dzika, skoro później może to kosztować życie kogoś z ich przyjaciół a może i ich samych.
obieta myślała nawet przez chwilę o tym, czy nie skrócić jej cierpień, ale przecież ciągle są szanse na to, że się jeszcze wyliże. Ta rana może i wyglądała na paskudną, ale na pewno nie na śmiertelną. Koniec końców nie przeszkadzała jej nawet zbytnio w walce.
ostanowiła ją zostawić w spokoju i nie denerwować jej więcej. Zamiast tego zaczęła rozmyślać nad tym, co mógł powiedzieć Xhampionowi jego kruk. Znalazł Elelę? A może dziki? Czy jeszcze co innego? Z pewnością mag w końcu zdradzi im tę tajemnicę, ale na razie miała chociaż czym zająć myśli...
ym, i próbą znalezienia jakiś śladów na ziemi, gdy Shee'ra patrzyła z wysoka.
 
Rozyczka jest offline