Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-06-2018, 21:33   #181
Lord Melkor
 
Lord Melkor's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputację
Wybiegli z Domu i większość zebrała sie razem, zgodnie z zamysłem Jacka, ale tutaj ich dobra passa się skończyła - jeden z potworów skoczył za nimi i jak na tak wielką istotę był kurewsko szybki - nawet w grupie nie byli w stanie się z nim mierzyć, zresztą byli na to chyba zbyt przerażeni....Kiedy kolec zranił go w ramię, stary gliniarz czuł że śmierć jest blisko, i to wyjątkowo gówniana - widział, co działo się z Generałem, a zaraz jego miało to spotkać.

Desperacko odskoczył, zasłaniając się tasakiem przed kolcem, po czym próbował kontynuować ucieczkę na tyły domu. To miejsce było śmiertelną pułapką, musieli się z niego wydostać, najlepiej byłoby jakiś środek transportu znaleźć, może będzie przy Bramie albo domu obsługi... wspólnymi siłami mogli też sforsować mur. Jedna osoba mogłaby podsadzić drugą, a tamta ją wciągnąć.

-Musimy znaleźć wyjście, na tyły, może razem bramę sforsujemy! - Krzyknął, a jego głos zaraz zniknął pośród odgłosów tego koszmaru.
 

Ostatnio edytowane przez Lord Melkor : 21-06-2018 o 21:36.
Lord Melkor jest offline