Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-06-2018, 10:39   #131
AJT
 
AJT's Avatar
 
Reputacja: 1 AJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputację
*** Na zewnątrz ***

Ostrzeżenie elfa na nic się zdało. Czarodziej zainkantował słowa zaklęcia i gwałtownie wyprostował dłonie w kierunku elfa. Energia, która zaczęła w nich zbierać poleciała w kierunku długouchego trafiając go nogę. Elf chwycił się gałęzi próbując utrzymać równowagę, by po chwili naciągnąć łuk i strzelić w kierunku maga. Strzała chybiła…


*** W domu ***

- Ano pan Wuppertal jest już sędziwego wieku. Wysoki, z takim przenikliwym spojrzeniem. Częstokroć ubrany w ciemny, taki drogi, strój. Choć na taki zbyt ciepły wygląda, ale co ja wiem, pewnie potrzebuje taki. Jak na swój wiek, zdaje się być zręczny i spostrzegawczy, chociaż chodzenie sprawia mu pewien trud - mężczyzna starał się odpowiedzieć na tyle dokładnie, ile był w stanie.

A herr Vogt?- zawiesił na chwilę głos. - Taki wysoki, rudy, wyrostek. Zdaje się, że do wszystkiego podchodzi nazbyt obojętnie, tak powierzchownie. Jakby to powiedzieć, dobrze mu z oczu nie patrzy… - ostatnie słowa wypowiedział już ciszej.

- Domostw kilka jest. Nie są tu gęsto osadzone. Powiedzą panu nazwiska gospodarzy cosik? - spojrzał na Detlefa.
 
AJT jest offline