Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-06-2018, 20:24   #219
Zuzu
 
Zuzu's Avatar
 
Reputacja: 1 Zuzu ma wspaniałą reputacjęZuzu ma wspaniałą reputacjęZuzu ma wspaniałą reputacjęZuzu ma wspaniałą reputacjęZuzu ma wspaniałą reputacjęZuzu ma wspaniałą reputacjęZuzu ma wspaniałą reputacjęZuzu ma wspaniałą reputacjęZuzu ma wspaniałą reputacjęZuzu ma wspaniałą reputacjęZuzu ma wspaniałą reputację
Iść po strzałkach, niby nic trudnego - normalna procedura poruszania po pokładzie. Oczywiście gdyby nie fakt zalanych korytarzy, uszkodzonych śluz i zbuntowanych robotów strażniczych - z tym wszystkim chodzenie “po strzałkach” stawało się ciutek skomplikowane.

De Luca stała w progu pomieszczenia z łóżkiem do opalania, miętoląc w dłoniach karabin. To jakaś kpina, albo naprawdę zwariowała. Kto się niby chciał opalać, kiedy wokoło panuje atmosfera zagrożenia.
- Stone żyjesz? Jestem… - włączyła komunikator, posyłając niepewność w eter ściszonym głosem - To chyba część rekreacyjna. Znalazłam jakąś laskę, ale… dziwna jest. Urwana z innej bajki albo naćpana. Chyba z obsługi, chce znaleźć jakiegoś Gordona. - zamilkła nagle.

Chyba się jej wydawało, czy słyszała skrzypnięcie drzwi? Odruchowo przykleiła się plecami do ściany, unosząc karabin w gotowości i przesunęła się do boku, aby w razie czego móc się obronić lub zaatakować jeśli nowa poczwara postanowi zabawić się w deratyzatora.
 
__________________
A God Damn Rat Pack

Mam złe wieści. Świat się nigdy nie skończy...
Zuzu jest offline