Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-06-2018, 21:36   #220
Zombianna
Elitarystyczny Nowotwór
 
Zombianna's Avatar
 
Reputacja: 1 Zombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputację
Sen i śmierć. Zamknięty krąg. Sen przechodzący w czuwanie, po którym znów następuje sen. Dobre staje się gorsze, gorsze staje się lepsze. Duże maleje, małe rośnie. Tak ze śmierci powstaje życie i na odwrót. Sen ma bardzo duże znaczenie. System odpornościowy istot żywych czerpie swoją siłę właśnie z głębokiego snu. Trzy doby bez niego są w stanie doprowadzić większość ludzi do szaleństwa.
Chyba, że już zwariowali…

Nivi nie potrafiła znaleźć odpowiedzi na to stwierdzenie, nie jednoznacznej. Zamknięta w umierającym statku, pośrodku pulsującej ciemności, z dwiema rannymi, obcymi tworami na ich twarzach; Abe’em i licznikiem nieubłaganie odmierzającym ostatnie minuty do przekroczenia granicy jedynej drogi ratunku…

Nie wiedziała co robić: zostawić nieprzytomnych i ratować się samemu? Iść z technikiem do dropshipa? Ciągnąć tam Lindę, Verę i Julię? A może złapać Edgara i mieć to gdzieś?
Czas się kończył, tlen się kończył. Kończyła się elektryczna magia w żyłach konającego Acherona.

- Linda uległa wypadkowi, jest nieprzytomna. Porazenie prądem i… - odezwała się przez komunikator do Drake’a, Rohana, Abe’a i Teddy - Julia i Vera mają… też są wyłączone. Trzeba przygotować kapsułę, sprawdzić czy jest w stanie na ewakuować. Na wszelki wypadek. Zajmiecie się tym panowie? Ja spróbuję… zebrać tu cokolwiek - westchnęła na koniec, rozglądając się z niechęcią po ciemnym medlabie. Zbierze co się da, zostawiając na razie Lindę nieprzytomną. Julię da do izolatki razem z Verą… tak, to był dobry pomysł. Powoli, bez nerwów.

Gwałtowne działania wywoływały lęk, a przestraszeni ludzie bywali agresywni. Zaś agresywni ludzie bywali nieprzewidywalni, a nieprzewidywalni ludzie mogli zrobić wszystko...
 
__________________
Jeśli w sesji strony tematu sesji przybywają w postępie arytmetycznym a strony komentarzy w postępie geometrycznym, prawdopodobieństwo że sesja spadnie z rowerka wynosi ponad 99% - I prawo PBFowania Leminkainena
Zombianna jest offline