Lothar nie odwracał się, ale sądząc po odgłosach walka przy wejściu do jaskini nadal trwała. Zastanawiał się, jak długo jeszcze będzie w stanie sprostać parze potworów... I czy już dostatecznie długo je prowokował. W końcu musiały zauważyć już, że jest w pełnej defensywie. Nie mógł jednak utrzymać tego w nieskończoność. Jak mawiał jego nauczyciel fechtunku - "Przewidywalny szermierz to martwy szermierz".
Wyczekał więc na odpowiedni moment i gdy któryś ze Skavenów się odsłonił, pchnął.
__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin