Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-06-2018, 02:04   #171
Leminkainen
 
Leminkainen's Avatar
 
Reputacja: 1 Leminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputację
Tempo nie było imponujące, pojazdy musiały równać do najwolniejszego i w rezultacie utrzymywaliście tępo koni.

Za wami dym z płonącego budynku wznosił się coraz wyżej, i jakby było go więcej.

podjechaliście w końcu pod bazę gdzie spotkaliście się z chłodnym przyjęciem. Tym razem na wartowni siedział ktoś inny niż narwany Fil ale powrót w większym gronie był wyrażnym zaskoczeniem. Zanim otwarli bramę zawołali Treva i Cynthie którzy zjawili się pod bramą i wyszli do was.

Dot otworzyła drzwi Sahary i pobiegła im na powitanie rzucając się w ramiona Cynthii
Trev przyjrzał się niepewnie dwóm kobietom.
- To one na nas napadły?
Cherry poatrzyła w grzywę konia czerwona jak burak jej siostra Amanda (jak ustaliliście po drodze) wyglądała jakby coś na ziemi kilkadziesiąt metrów dalej pochłaniało całą jej uwagę, lewą ręką puściła lejce i zaciskała ją na prawej która chyba znowu zaczęła krwawić.
 
__________________
A Goddamn Rat Pack!
Leminkainen jest offline