Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-06-2018, 23:04   #159
Yansar
 
Reputacja: 1 Yansar jest na bardzo dobrej drodzeYansar jest na bardzo dobrej drodzeYansar jest na bardzo dobrej drodzeYansar jest na bardzo dobrej drodzeYansar jest na bardzo dobrej drodzeYansar jest na bardzo dobrej drodzeYansar jest na bardzo dobrej drodzeYansar jest na bardzo dobrej drodzeYansar jest na bardzo dobrej drodzeYansar jest na bardzo dobrej drodzeYansar jest na bardzo dobrej drodze
Manu spojrzał na podarowaną broń. Nigdy nie trzymał w dłoniach żelaza. Rękojeści obu broni były powycierane od częstego używania. Ostrze miało kilka wżerów i szczerb ale nadal była to broń o niebo potężniejsza ni topór jakiego używał.
Poza tym w ostrzach za pewne był już zaklęty duch poległej wojowniczki. co prawda ostrze wyczyszczono należycie ale nadal pachniały krwią.

Wyspiarz ujął sztylet i dotknął opuszka palca. skóra oddała się łatwo i karminowa strużka spłynęła po zbroczu.

- Na moją krew. Nie przyniosę tej broni wstydu orężna kobieto. Duch Sam będzie zawsze ze mną.

*

- Musimy w miarę szybko dotrzeć do Wyroczni - powiedział do Bhatry i do Manu, który postanowił dołączyć do wyprawy. - Xalotun uznał ją za swego wroga, więc powinna nam pomóc.

Manu zmierzył obcego wzrokiem. Tak jak Bhatra imponował mu. Widział jak walczy i zabija.

- Możesz liczyć na Manu wojowniku. Daruj, nie słyszałem twego zawołania. Jam jest Manu syn Orgotha, który był synem Tore. Skoro uważasz, z wyrocznia jest zagrożona powinniśmy ruszać jak najszybciej.
 
Yansar jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem