Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-06-2018, 08:50   #4
Mekow
 
Mekow's Avatar
 
Reputacja: 1 Mekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Kaitlin Zobacz post
Hmmm... nawet się zaciekawiłam, ale jakoś tak sama fabuła, a raczej jej brak niepokoi. Nie ma żadnego rozbudowanego wstępu który mógłby sprawić że poczujemy ten klimat sesji i się w nim utopimy... (tak, chciałam zagrać syreną!)

Może rozwinąłbyś wstęp? Jeśli Cię nie uraziła moja opinia..
Spokojnie, rozumiem. PBF trochę trwa i przed zgłoszeniem się człowiek pragnie wiedzieć, czy na sesji będzie się świetnie bawić, czy też... średnio.
Ok...

Pewien mężczyzna, w szarym płaszczu z kapturem, schodził po kamiennych spiralnych schodach. Było tam ciemno i jedynym źródłem światła była drobna latarnia, którą trzymał w dłoni. Dość szybko dotarł do celu, który powszechnie znany był jako Lochy. Mimo iż w sali znajdowało się wielu podejrzanych typów, gotowych poderżnąć gardło za garść miedziaków, człowiek nie obawiał się niczego. Był tam umówiony i już po chwili znalazł się sam na sam z jednym ze swoich wspólników.
- Witaj, jak poszło? - zagadał do niego ten drugi, gdy znaleźli się już na osobności.
- Załatwione - nowo przybyły odparł krótko.
- To pewnie było sporo krwi. Masz ją? - odezwała się trzecia osoba, atrakcyjna kobieta o czarnych włosach.
- A tu wszystko gotowe? - spytał mężczyzna w płaszczu, oddając zadowolonej kobiecie dużą butelkę z gęstą brązowo-czerwoną cieczą.
- Oczywiście. Zadbaliśmy o to osobiście - zapewniał rozmówca.
- Dobrze. Gdy zdając meldunek rozmawiałem z naszymi Panami, powiedziano mi że możemy przejść do kolejnego punku planu... Nikt i nic nas nie powstrzyma...


Uff. Niełatwo mi było napisać ciekawie i jednocześnie uniknąć spoilerów, ale chyba się udało... O przygodzie mogę jednak powiedzieć, że scenariusz przewiduje trochę walk i niespodzianek, będą zagadki i tajemnice do odkrycia, oraz bardzo ważne decyzje do podjęcia... Główny transport będzie statkiem i to będzie już załatwione za postacie, ale poza tym jednym zupełnie wolna ręka.
Co do grania syreną, to proszę uprzejmie


> Jak wygląda sprawa magii?

Występuje w świecie i jest dość rozpowszechniona. Często widuje się magów i magiczne przedmioty, a w Unii to chleb powszedni.
Można grać klasą ściśle magiczną jak czarodziej lub kapłan. Albo taką która ma bardzo ograniczoną pulę zaklęć - poziomowo lub zna się tylko jakąś jej dziedzinę.
Czary można brać z dowolnego podręcznika i systemu, oraz wymyślać swoje - bez ograniczeń. Tylko muszę to potem jeszcze zaakceptować, aby ktoś nie był zbyt potężny Mechanicznie zaś, postać ma punkty magii i gdy je wyczerpie pozostają jej tylko te darmowe/najsłabsze zaklęcia. Punkty regenerują się podczas snu itp, ale są też eliksiry.
 
Mekow jest offline