Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-07-2007, 16:43   #553
sante
 
sante's Avatar
 
Reputacja: 1 sante jest na bardzo dobrej drodzesante jest na bardzo dobrej drodzesante jest na bardzo dobrej drodzesante jest na bardzo dobrej drodzesante jest na bardzo dobrej drodzesante jest na bardzo dobrej drodzesante jest na bardzo dobrej drodzesante jest na bardzo dobrej drodzesante jest na bardzo dobrej drodzesante jest na bardzo dobrej drodzesante jest na bardzo dobrej drodze
- Dam 40 i mam nadzieję, że nie będziemy się targować tylko przyjmiesz moją ofertę. Rozstańmy się w miłych okolicznościach. - trzymam rękę schowaną w kieszeni, gdzie są i żetony i naładowana broń. "Jak myślisz Taniu? Rozgrzejemy cię na tym chłodzie trochę, czy też spuszczą z ceny?" - delikatnie gładzę ręką broń. Ta śmiercionośna zabawka mimo, że dużo chłodniejsza od słodkie Zuli, była dużo lepiej traktowana przez Grubego. Właściwie Cezary już całkiem zapomniał co zawdzięczał dziewczynie, teraz wszelkie uczucia, jeśli w ogóle takowe posiada(pomijając zazdrość do bogatszych, wściekłość i nienawiść do każdego kto chce jego pieniądze) przelewał na swoją nową broń. - Jeśli chcecie to zamiast żetonów dam wam trochę lekarstw, pewnie w takim miejscu jak to brakuje ich... zresztą wszędzie ich brakuje.
 
__________________
"War. War never changes" by Ron Perlman "Fallout"
sante jest offline