Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-06-2018, 22:12   #113
Mekow
 
Mekow's Avatar
 
Reputacja: 1 Mekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputację
Jeśli chodziło o Keę, to spokojnie mogła iść dalej. Owszem martwiła się, czy Iskra i Ryś dadzą radę, ale skoro oni sami nie protestowali przed wymarszem, to nie było sensu się upierać. Zwłaszcza, że ich dowodzący pewnie miał rację - zło które przyszli zwalczyć, wiedziało o ich obecności. Nie mogli dawać mu dodatkowego czasu, biorąc sobie odpoczynek.

Czarodziejka nie była zachwycona, że ktoś jej pomaga, ale mimo to Kea była miła i uczynna dla koleżanki. Zresztą Fungi, który zarządził wymarsz i ową pomoc, szedł zaraz za dziewczynami, zatem dobrze by widział gdyby nie posłuchały jego zaleceń. Jednak, Iskra ciekawie opowiadała o eliksirze, choć daleko nie zaszli i rozmowa ta szybko została przerwana.

- Ja, ja stanę pierwsza - powiedziała ochoczo półolbrzymka, gdy doszło do kwestii otwierania sarkofagu. Nie czekając na niczyją odpowiedź ustawiła się tak, aby wraz ze swoją tarczą osłonić całą ekipę przed tym co mogło wyjść ze środka.
Kea wiedziała już, że nawet jeśli coś wygląda jak martwe, to nie znaczy jeszcze, że takim jest. Postanowiła więc nie opuszczać pawęży, dopóki nie będzie absolutnie pewne, że nic im nie grozi.
 
Mekow jest offline