Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-06-2018, 20:41   #182
psionik
 
psionik's Avatar
 
Reputacja: 1 psionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputację
Ialdabode stał z boku oparty o ścianę. Wydawał się albo zamyślony, albo wsłuchany w jakże interesującą konwersację towarzyszy.

Prawda była nieco inna. Ialdabode patrzył z coraz większą odrazą na poczynania towarzyszy, czując się coraz mocniej nie na miejscu. Jak to się właściwie stało, że znalazł się w takim towarzystwie?

- Jesteśmy obserwowani - powiedział na głos do reszty. - Póki co jesteśmy bezpieczni, ale to się może zmienić.
Mężczyzna wyczytał jeszcze inne emocje, którymi póki co nie podzielił się z resztą. Okoliczni robotnicy czuli pewien respekt wobec nich. Uważali drabów, których właśnie zaciukali za niezłych kozaków, jednak chęć zysku była silna. Nic nie było przesądzone, jednak Ialdabode wiedział, że ni upilnuje ich wszystkich. Póki co skupił się więc na kontrolowaniu tylu ily da.
 
psionik jest offline