Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-07-2018, 18:17   #71
kouji
 
Reputacja: 1 kouji jest jak niezastąpione światło przewodniekouji jest jak niezastąpione światło przewodniekouji jest jak niezastąpione światło przewodniekouji jest jak niezastąpione światło przewodniekouji jest jak niezastąpione światło przewodniekouji jest jak niezastąpione światło przewodniekouji jest jak niezastąpione światło przewodniekouji jest jak niezastąpione światło przewodniekouji jest jak niezastąpione światło przewodniekouji jest jak niezastąpione światło przewodniekouji jest jak niezastąpione światło przewodnie
Victor prowadził pozostałych uczniów do Danger Room'u. Starał się zachować spokój ponieważ wiedział, że w tej sytuacji panika i pośpiech tylko pogorszą sytuację.

- Proszę was, trzymajcie się w grupie. - powiedział do podążających za nim wychowanków. Gdy już dotarł na miejsce i wprowadził wszystkich zauważył, że większość ma bardzo zdezorientowane lub zaniepokojone miny.

- Nie powiem wam, żebyście się nie martwili ponieważ ani ja, ani ci na górze nie mamy pojęcia o co chodzi. Ale mogę wam powiedzieć, że każda z osób które zostały razem z panną Grey dołoży wszelkich starań by zaistniała sytuacja dobiegła końca.

- "Ale kto to przyjechał?", "Czego oni od nas chcą?" "Nie słyszałeś co mówił? Sam nie wie", "Czy jesteśmy tu bezpieczni?", "Ja nie chcę znów uciekać!" - w kółko słychać było te same kwestie od wychowanków. Victor uruchomił protokół schronu, po czym stanął w drzwiach i spojrzał na pozostałych.

- Nie potrafię wam teraz odpowiedzieć, ale proszę, uwierzcie w nas - po czym drzwi do pomieszczenia zamknęły się, a Victor pobiegł do reszty szepcząc pod nosem - bo czasami sami w siebie nie wierzymy.
 
kouji jest offline