Shee'ra zerknęła na Ivora spod byka.
Udawał czy naprawdę był ignorantem?
- To święte miejsce druidów Ivorze... stąd moja złość na koboldy, które swoimi rytuałami zakłóciły spokój tego miejsca jak i na ciebie za pomysł przekopania tej ziemi. - rzuciła - Próbuję je na nowo oczyścić i dowiedzieć się co te podłe stworzenia tutaj knuły. - dodała.
__________________ Podpis zwiał z miejsca zdarzenia - poszukiwania trwają! |