Wątek: Posiadłość
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-07-2018, 23:02   #62
kanna
 
kanna's Avatar
 
Reputacja: 1 kanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputację
Nie mam specjalnego wyboru.

Wszystko jest jasne, pozostaje tylko wykonać plan. Zabijanie weszło mi w krew, można powiedzieć. Zaczynam traktować unicestwianie kolejnych powłok Pazuzu jako rodzaj przykrego obowiązku. Coś jak tłuczenie komarów – nie ma w tym radości, ale wiadomo, albo krwiopijca, albo ja. No, tutaj stawka jest nieco wyższa. Chyba. Jakoś trudno mi uwierzyć, że jeśli mi się nie powiedzie, to skończę jako kolejne trofeum przedwiecznego bóstwa. Choć pewnie tak. Bok mi zdrętwiał i niespecjalnie go czuje, dopóki przypadkiem nie dotknę rozcięcia.

Dobra, robota czeka. Nie ma co zwlekać.

Zaczynam od dopchnięcia jednego z foteli tak, aby przyblokował drzwi prowadzące do biblioteki. Sapię, mebel jest ciężki. „Jenny” nie wydaje się być znacząco silniejsza od mnie. Przesunięcie fotela drzwiami zajmie jej kilka chwil, rozproszy, odwróci uwagę od mojej osoby. Bo ja będę miała tylko jedna próbę. Albo uda mi się przeciąć rdzeń kręgowy „Jenny” i Pazuzu opuści jej ciało a mi się uda odczynić rytuał. Albo nie. Nie mam wątpliwości, ze sił starczy mi tylko na jedno uderzenie. Aby było celne.

„Jenny” zbliża się, wyczuwam to dokładnie, a może nawet już ja słyszę?
Wspinam się na krzesło, ustawione obok drzwi. W szczelinie, która powstanie po lekkim uchyleniu przyblokowanych fotelem drzwi, powinna pojawiać się głowa przepychającej się „Jenny”.

Mam jedna próbę. Nie. „Nie ma próbowania – robisz coś, albo nie robisz tego wcale” słyszę czyjś głos w głowie. Pewnie wariuję, ale nie myślę teraz o tym. Ściskam mocno tasak.
„Nie. Rozluźnij mięśnie. Rozluźnienie to jeden ruch, napięcie – kolejny. Powinny być rozluźnione” – kolejne polecenie w głowie.

Rozluźniam. Oddycham miarowo. Czekam.
 
__________________
A poza tym sądzę, że Reputację należy przywrócić.
kanna jest offline