Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-07-2018, 22:22   #210
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Wilhelm z niedowierzaniem wysłuchał tego, co powiedziała dziewczyna. Tak jakoś nie mógł uwierzyć, że zdarzają się takie przypadki.

- Bogowie chyba postawili nas na twej drodze - powiedział. - Mam na imię Wilhelm. A co do pana Loefflera... Szliśmy własnie do obozu po pomoc - mówił dalej, odrobinę tylko naginając prawdę. - Byliśmy świadkami, jak sługa tej starej wiedźmy - tu spojrzał na Elmera i Kroenerta, którzy wiedzieli, o kogo chodzi - skręcił mu kark. Co było dalej... strach mówić. Na stos ta wiedźma zasługuje. Ale skoro się spotkaliśmy, to możemy tam wrócić, by ich ująć i wymierzenie sprawiedliwości umożliwić.
 
Kerm jest offline