Svein wybałuszył oczy na Otta, bardziej ze strachu niż z zaskoczenia. Jego największe obawy znalazły potwierdzenie w słowach maga i szczurołap z marszu zaczął się zastanawiać jak bezpiecznie opuścić ratusz. A ponieważ własna dupa była mu droższa niż cokolwiek innego wyrwał się przed szereg i odpowiedział jako pierwszy.
- Mogem puścić takiemu bełta na twarz. Jak wygląda?