Gdy Alane zauważyła, że Ari’Sainen się zjeżył, taktownie pozwoliła przeorowi skończyć, a następnie odezwała się do niego:
- Klasztor ma ciekawą okolicę... Pomijając wczorajsze zdarzenia, na które wasi lekarze jak widać - tu położyła nacisk na koniec zdania - dobrze przygotowani... Słyszeliśmy też historię o zjawie w starym zamku po drodze do Parravonu. Można tu znależć więcej takich niespodzianek?