Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-07-2018, 01:41   #48
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
14/12






Wiktor Suworow - "Lodołamacz"
Gatunek: historyczna z II WŚ.
Ilość str.: ok 330
Pierwsze wydanie: Wiktor Suworow 1989, wydanie polskie (II-gie): Wydawnictwo Adamski i Bieliński 1997?


- Nie do końca mogę się zorientować po stopce kiedy książka została wydana po raz pierwszy. Z roku 97-go ma być wydanie II-gie. Książka którą mam i czytałem została wydana przez Dom Wydawniczy Rebis, w Poznaniu, w 2011 r.

- No cóż, Suworow, dla mnie to klasa sama w sobie. Uwielbiam czytać ten jego kalulacyjny, podszyty momentami złością, momentami ironią styl. Autor pisze tak jak lubię: stawia jakąś tezę a potem punkt po punkcie go omawia. A jeśli opisuje jakiś głos sprzeciwu to też, obiera go jak cebulę i punkt po punkcie pokazuje jego słabe strony. Jak dla mnie świetny analityk piszący przystepnym dla takiego laika jak ja językiem. Do tego co by nie mówić o Suworowie to jednak sporo z tych teorii jakie stawia w swoich książkach ma ręce i nogi. Więc nawet jeśli się myli, albo ściemnia nawet to na tyle udanie, że wszystko układa się w sensowną całość.

- Co do tej, konkretnej książki to ksiązka skupia się na przygotowaniach ZSRR do szerzenia rewolucji. Rewolucji światowej i globalnej. Takiej która wymaga przezbrojenia na tory gospodarki wojennej całego ludnego i potężnego kraju, dopiero co wyniszczonego dwiema wojnami (światową i domową). I to na wiele lat zanim ktoś pomyślał o kolejnej wielkiej wojnie. W takim świetle te wszelkie zbrojenia Związku Radzieckiego jakże miłującego pokój, uciskanie własnego narodu, czystki, GUŁAG, ma jak najbardziej sens jako podwaliny pod rozszerzenie rewolucji na resztę świata a na Europę w pierwszej kolejności.

- Sam tytułowy Lodołamacz to pseudonim Hitlera jaki nadano w Moskwie Hitlerowi na długo zanim doszedł on do władzy i stworzył III Rzeszę. Książka wyjaśnia jakim cudem dwa teoretycznie tak nienawidzące się reżimy mogły tyle lat tak świetnie wspópracować. Dlaczego tak zawzięcie zwalczały socjalistów i wszelkich liberałów w Niemczech. Dlaczego potrzebna była czystka w państwie i w armii.

- Przedstawia też esencję historii i teorii i praktyki komunizmu od jego praktycznych podwalin u schyłku I WŚ aż po lato 41-go. Gdzie jeszcze XIX wieczne teorie czołowych guru komunizmu jasno wskazywały na walkę klas i rozszerzenie rewolucji na cały świat. I komuniści traktowali to jak najbardziej na serio, traktując dwudziestolecie międzywojenne tylko jako przerwę operacyjną potrzebną na rozbudowę potencjału militarnego, przemysłowego no i samych sił zbrojnych z największymi siłami pancernymi, lotniczymi i spadochronowymi na świecie. Czyli siłami stricte ofensywnymi właśnie.

- Najciekawsze rozdziały były dla mnie jednak te o przeswuaniu i mobilizacji całych armii począwszy od końca 39-go aż do ostatnich dni spokoju na granicy niemiecko - radzieckiej w czerwcu 41-go. Autorowi udało się zebrać i odtworzyć wiele rozmów, wspomnień, artykułów, dokumentów które zebrane do kupy jasno wskazują na mobilizację mas i zasobów na długo zanim sztaby Hitlera przystąpiły do pierwszych praktycznych szkiców planu "Barbarossa". Ześrodkowanie takiej masy wojsk i zasobów, w dwóch rzutach strategicznych na zachodniej granicy kraju tuż pod okiem licznych samolotów zwiadoczych Luftwaffe jest na pewno bezprecedensowym sukcesem strategicznym pod względem logistycznym i utrzymania tajemnicy. Myślę, że podobna do zaskoczenia jakie osiągnęli alianci zachodni przy lądowaniu w Normandii.

- Ksiązka też wyjaśnia ten krzykliwy ton radzieckiej propagandy, różne "dziury" w pamięci we wspomnieniach licznych radzieckich generałów i marszałków, oraz opory przed otwieraniem archiw dotyczących pierwszego okresu wojny. No i skąd ten kult Wielkiej Wojny Ojczyźnianej który tak gładko wyjaśnia, że kochający pokój Związek Radziecki, wyposażony w żałośnie przestarzały sprzęt (taaa... ściema jak z plakatu ) latem 41-go został znienacka i podstępnie zaatakowany przez faszystowksie hordy Hitlera.

- A tymczasem było na odwrót. Dwaj przywódcy dogadali się co do podziału Europy i z początku wszyskto szło zgodnie z ich planami. Pokonali Polskę a potem Hitler zabrał się za robienie porządków na Zachodzie. Dokładnie zgodnie z planami Moskwy, trałował tym swoim Wehrmachtem paki lodowe zachodu. Ale tutaj plan Moskwy się posypał po raz pierwszy bo Francka padła żałośnie szybko. Zamiast powtórki ze statycznych frontów znanych z poprzedniej wojny które mogły tak trwać i wyczerpywać obie strony latami Wehrmacht pyknął kolejny kilkutygodniowy blitzkrieg i było pozamiatane. No ostatnią nadzieją Stalina była jeszcze Anglia i to, że Hitler utopi tam desantując swoje najlepsze siły. Walki zapowiadałyby się długie i krwawe. Akurat na tyle by dobry wujek Joe zdołał odbudować swoje armie po wielkiej czystce i uderzyć w lecie 41-go na bijących sie ze sobą zachodnich chłopców. Przez upadek Francji i tak musiał przyśpieszyć o rok te uderzenie z lata 42-go na lato 41-go no ale pechowo dla niego wujek Adli w ostatniej prawie chwili się połapał co grozi jego wystawionemu do radzieckiego kopnięcia tyłkowi. Głównie dzięki zajęciu przez Rosjan Besarabii o której nie było z wujkiem Adlim deala a co jest pierwszym krokiem do pól naftowych w Rumunii. No i zrobił psikusa wujkowi Joe i kopnął pierwszy. Skoncentrowane do ataku armie, z notorycznym rozkazem by się nie bronić, nie strzelać, nie prowokować Niemców zostały zmasakrowane przez Niemców. A po wojnie trzeba było to jakoś wyjaśnić. I jak to się ukuło już w powojennym świecie zwycięzców jeśli trzeba było znaleźć winnego to najłatwiej było u Niemców. Więc mamy teraz ten kult Wielkiej Wojny Ojczyźnianej wciąż jakże silny w Rosji który zgrabnie wyjaśniał co trzeba i nie zadawał kłpotliwych dla sumienia ludzi radzieckich pytań.


---


Ocenia 8-9/10. Świetna książka. Jak kogoś kręcą tematy II WŚ czy choćby jakieś spiskowe teorie z nią związane to powinien się z nią zapoznać. Suworow w pełnej swojej krasie.
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem