@
All - dziękuję za dobre słowo
@
Merill - szkoda, przydałby się drugi wojskowy, ale szanuję decyzję. Lepiej w tą stronę.
@
Pomysły różne Cytat:
|
skrócić czas odpisów, 4 dni dla graczy, 3 dni MG. Albo nawet 3/3. Podniesie to dynamikę i bezwładność będzie mniejsza. Jak komuś brak czasu, to i 2 tygodnie mu nie starczą, a tak grupa będzie cisnąć dalej, postać pozostawiona dołączy w trakcie (po tym jak oberwie).
|
Jeśli o mnie chodzi - słabo znajduję czas. Nie wiem czy też tak macie, że lista rzeczy do zrobienia w danym dniu znacznie przekracza czasowo wymiar dobowy. A czasami, muszę się przyznać, po prostu już nie mam siły. Jednak porzucać pisania bym nie chciał. A ponieważ mam problem żeby w krótkim czasie sklecić jako tako te parę zdań, żeby to się chciało czytać, to optymalnie dla mnie po 1 dniu na gracza plus dodatkowy dzień na szlif. Dlatego 7/7.
Mógłbym co prawda skrócić Wam czas do 3 dni ale wtedy byłoby 3/7 trochę niesprawiedliwie i mam wrażenie, że tylko
waydack by się wyrabiał
Cytat:
|
Czasem warty jest krótszy i gorszy post, ale wstawiony niż zarąbisty post na kilka stron (...)
|
Celowo wyciąłem końcówkę. W kwestii powyższego mam odwrotne zdanie.
Dlatego skróceniu czasu odpisów kosztem ich jakości mówię kategorycznie NIE. Nawet byłbym w stanie wydłużyć czas jeśli miałbym pewność, że to wpłynie na jakość postów ale wiem, że większość z Was i tak się za nie bierze, gdy już czasu nie ma, więc to nic nie zmieni.
Cytat:
|
Wymusić Greku Twoim kolejnym postem w scenariuszu połączenie grupy w jedną i przedstawienie przed nią konkretnej sytuacji do stawienia czoła (nazwanie wreszcie tego, z czym walczymy.) Wtedy wszystko powinno zacząć iść w dobrym kierunku. Taka lupoa powiększająca która skoncentruje uwagę i siły graczy
|
No tak... tylko, że jak pisałem już chyba... to nie ten scenariusz, nie ten typ horroru. Tutaj z założenia groza narastać ma stopniowo i być może (to może być rozczarowujące) nigdy z nią nie staniecie oko w oko! Wszystko zależy od Waszej inicjatywy i pomysłowości. Jeśli będziecie tylko czekać na rozwój wydarzeń, to cóż... one nadejdą, bo nikt im nie przeszkodzi...
Cytat:
|
Mam tylko wrażenie, że akcja toczy się na zasadzie sandbox'a. A to nie zawsze jest dobre, bo ogrom możliwości jest nie tylko atutem, bywa również przytłaczający i brak ukierunkowania momentami może paraliżować. Tak mnie się wydaje.
|
I tak i nie... Teren jest ograniczony do miasta ale możliwości rzeczywiście ogrom. Sesję w podobnym terenie prowadziłem w świecie fantasy.
Morfa ([storytelling, autorski] Morfa. Cz.1. W sieci.). Gracze poradzili sobie z tym rewelacyjnie. Moim zdaniem, najlepsza moja sesja.
Czy ogrom świata może być przytłaczający? Jeżeli ktoś preferuje sesje liniowe lub o bardzo ograniczonych możliwościach - może. Kwestia sporna.
Cytat:
|
Może warto pobawić się konwencją i chronologią? Rzucić nas w następnym poście w wir akcji a my w retrospekcjach sami dopowiemy w jaki sposób znaleźliśmy się w takim a nie innym położeniu? Coś a'la "Lost" gdy Jack Shepard w pierwszym odcinku budzi się w dżungli a za chwilę na plaży rozgrywa się istne piekło. Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie już tylko rośnie.
|
Pomysł ciekawy ale nie wiem czy do zastosowania. Musiałbym przemyśleć.
Korzystajcie z możliwości interakcji między graczami.
Co dalej?
Widzę przynajmniej trzech chętnych na dokończenie przygody. To budujące.
W ten weekend wyjeżdżam na dwutygodniowe wakacje. Do tego czasu na pewno nie dam rady posta stworzyć. Na samych wakacjach nie wiem jeszcze czy będę mieć coś więcej niż telefon.
Jeśli Wasze nastawienie po tym czasie się nie zmieni, to spróbujemy to doprowadzić do końca.
Dam tej sesji jeszcze jedną szansę.
Przemyślę to.
Nabiorę dystansu.