Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-07-2018, 14:40   #40
adsum
 
adsum's Avatar
 
Reputacja: 1 adsum jest jak niezastąpione światło przewodnieadsum jest jak niezastąpione światło przewodnieadsum jest jak niezastąpione światło przewodnieadsum jest jak niezastąpione światło przewodnieadsum jest jak niezastąpione światło przewodnieadsum jest jak niezastąpione światło przewodnieadsum jest jak niezastąpione światło przewodnieadsum jest jak niezastąpione światło przewodnieadsum jest jak niezastąpione światło przewodnieadsum jest jak niezastąpione światło przewodnieadsum jest jak niezastąpione światło przewodnie
Gdy zbrojni odjechali, Galina oparła się o wóz i z nieukrywanym zachwytem przyglądała się żywiołowej wymianie zdań i gestów między Wunglem a Dymitrem. Obojgu nie brakowało temperamentu, co szalenie jej się podobało.
Po jakimś czasie wtrąciła się, również przechodząc na rodzimą mowę:
Dima, a mnie wsjo rawno kto z kim, gdzie, po co i za ile. I tak ufam tylko wam. – Wzruszyła obojętnie ramionami.
Nie sądzisz, że gdyby chcieli nas zabić, nasze truchło już dawno by użyźniało ziemię? – Popukała się niedwuznacznym gestem w czoło.
Poza tym, nie wiem jak wy, ale ja jestem ciekawa, kim jest ten cały Navarro. Może on będzie miał więcej rozumu niż ta swołocz? – Szturchnęła Kislevitę zaczepnie i przeniosła spojrzenie na Griszę, usiłując odgadnąć co mu w duszy gra.

Nu, a teraz „weźcie przykład z piękniejszej i mądrzejszej części waszej grupki” i pomóżcie mjenia sprawdzić, co jest w tej beczce. Nie podoba mi się jak nas potraktował ten włochaty karzełek. – Zarechotała swobodnie i, nie zaszczycając krasnoluda nawet jednym spojrzeniem, wskoczyła na wóz, by opukać zbiornik.
 

Ostatnio edytowane przez adsum : 26-07-2018 o 15:08.
adsum jest offline