- Nie sądzę żeby zostawienie nas tutaj było dobrym pomysłem. Wyglądają jakby sami umieli się upilnować. Takie siedzenie razem bezczynnie to proszenie się o konflikty, jak znam życie. - Bosch zwrócił się do kapłanki. - Poza tym my też mamy co robić. Dodatkowo lepiej samemu się tu teraz nie pałętać. Z chęcią do trzymamy towarzystwa, tylko trzeba ustalić co zrobimy pierwsze. Studnie i truciciel wydają się najważniejsze jeśli by mnie ktoś pytał.
__________________ Our sugar is Yours, friend. |