Migmar nie lubił, kiedy ktoś dotykał jego instrumentu bez pozwolenia dmuchną, więc delikatnie żeby powietrzem wypchnąć brudną łapę pijaczki z wnętrza swojej trąbki.
Po ucieczce Migmar poznał po pijaku w barze blokera Chi, który pokazał mu metodę na otrzeźwienie osoby pijanej przydatne, gdy ktoś jest nieprzytomny i nie jesteśmy pewni czy to z powodu alkoholu czy też jakieś innej choroby. Było to zdecydowanie nie bojowe zastosowanie starych technik akupresurowych muzyk nie był pewien czy poskutkuje, ale potrzebował nieco otrzeźwić tą wariatkę. - Nie dotykaj mojej trąbki spróbuje ci pomóc - Migmar podszedł do kobiety i dwoma palcami mocno nacisną na czubek jej nosa.
Niestety, nie miał w tym doświadczenia ze strachu, że ją skrzywdzi nacisną za lekko. Ashan roześmiała się chwyciła muzyka za nos i udała dźwięk klaksonu. - Dobra koniec zabawy biegnij cię proszę i wołaj o pomoc magiczka wody zamroziła belki wsporne i zaraz się scena zawali! Potrzebujemy maga ziemi... Proszę puść mój nos - Poprosił zniekształconym głosem.
Jeżeli Ashan puści jego nos mag powietrza znów zacznie grać wojskowe wezwanie pomocy.
Ostatnio edytowane przez Brilchan : 01-08-2018 o 22:31.
|