Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-08-2018, 17:50   #117
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
I to by było tyle, jeśli chodziło o słuchanie dobrych rad, tudzież zachowanie ciszy i ostrożne przekradnięcie się przez pierwsze linie wroga. Czy naprawdę taką trudność sprawiało usunięcie, po cichu, jednego strażnika? A dzięki takiemu "rozsądnemu" podejściu do zagadnienia do tych, którzy nie usłyszeli wybuchu, dźwięk odtrabionego na wielkiej muszli alarmu dotarł z całą pewnością.

No ale płacz nad rozlanym mlekiem nie mógł przynieść żadnych pozytywnych efektów.
Esmond przeszedł przez rozwaloną barykadę i poczęstował gobliniego strażnika porcją lodowych sztyletów.

- Sir Erskine, dobij go! - polecił.

Kościany rycerz uniósł kuszę i posłał pocisk w stronę goblina.

Chisanu również chciał ruszyć do ataku, ale Esmond powstrzymał go. Wolał chwilowo mieć lamparta przy swoim boku.
 

Ostatnio edytowane przez Kerm : 05-08-2018 o 17:58.
Kerm jest offline