06-08-2018, 08:10
|
#377 |
| Ulli nie spodziewał się tak ciepłego przyjęcia przez rodzinę. - Ciebie też dobrze widzieć, wyglądasz lepiej niż wyjeżdzałem - zwrócił się do Wiktora. - To miło, że ugościsz nas w swej karczmie, ja tym Panom zawdzięczam życie, a że mieliśmy trochę problemów to potrzebny będzie transport do Wördern - powiedział przyciszonym głosem nazwę miejscowości. *** - Miła jak zawsze - uśmiechnął się do Olge i pocałował ją w policzek. - Hans znów cię zostawił? - zapytał wiedząc, że trafi w czuły punkt siostry. - Mąż Olge jest bednażem i często włóczy się po świecie, zupełnie jak ja - powiedział beztrosko Ulli. - Cóż dobrego upichciłaś? - zapytał wprost siostrę, która na codzień pracowałą w kuchni, zapytał ponieważ jego żołądek domagał się dobrego jedzenia. - Eliza jeszcze was odwiedza? - zapytał Ritty swojej młodszej siostry. To na jej widok cieszył się najbardziej. |
| |