08-08-2018, 21:04
|
#1052 |
| Lothar nawet się nie zdziwił. Akcja kultystów czy kim tam byli wyglądała na zaplanowaną.
Szlachcic zgodził się z magiem. Przy okazji zakupów towarów na sprzedaż (pamiętał też o rękawicach dla Bernhardta) poszukał też kupców na bibeloty, książki (choć te najpierw dał do przejrzenia Wolfgangowi, by przez przypadek nie oferować czegoś co mag chciałby zachować dla siebie lub jakichś ksiąg o nekromancji i czarnej magii - nie chciał mieć jeszcze Inkwizycji na głowie) i inne klamoty z rezydencji Etelki.
__________________ Ostatni
Proszę o odpis: Gob1in, Druidh, Gladin |
| |