Gwiazda zaranna z pewnością nie jest bronią szybką i paruje się ją równie łatwo jak inne. Więc to bym zostawił jak w oryginale. Natomiast kiścień cechę szybki może mieć jak najbardziej, do tego historycznie służył - ciosu tą bronią prawie w ogóle nie dało się sparować - owijała się wokół broni, zaginała za krawędzią tarczy. I jak najbardziej można stosować wraz z nią tarczę, czemu nie? Oczywiście zależy to od rozmiaru kuli i styliska, ale mniejszym kiścieniem da się spokojnie operować jedną ręką.
Co do włóczni - umożliwia bardzo szybkie pchnięcia i można atakować także jej drugą stroną, co może być zaskakujące dla walczącego. Ale wtedy nie atakuje się ostrzem - odjęcie jednego pktu obrażeń brzmi nawet sensownie. Można też włócznię zostawić w spokoju i uznać, że wszystkie swoje cechy posiada, gdy używamy dwóch rąk. A jak nosimy tarczę, to szybka już nie jest. Wciąż będzie "nieco" lepsza od broni jednoręcznej, ale włócznię łatwiej zniszczyć - może się nadpalić, stylisko może pęknąć, grot może uwięznąć w ciele przeciwnika i zostajemy z kosturem.
Mam nadzieję, że trochę ci moje przemyślenia pomogą. |