Z mojej wiedzy, cep bojowy to głównie broń chłopstwa, które nie miało dostępu do profesjonalnego oręża i musiało improwizować. Efekt podobny jak przy kosie (wyprostowanej) - ciężko tym manewrować i finezji brak, ale jak walnie to nie ma co zbierać.
W warhammerze ten "korbacz" to taki wielki drąg z łańcuchami na końcach których są obuchy (zapewnie duże i kolczaste), czasami pojedynczy. Walczą tym biczownicy (flagellant, taka specjalna jednostka core w Imperium, przynajmniej przed Age of Sigmar) w bitewniaku. IMO fantazja. Nazywam to cepem bojowym, bo kiścień w ogóle nie kojarzy mi się z bronią dwuręczną. |