Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-08-2018, 15:03   #1057
hen_cerbin
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
Kupiec musi być pragmatyczny i choć szlachetniejsza (albo bardziej porywcza) część duszy Lothara chciała ścigać kultystów, wiedział on, że z purpurowymi dłońmi kamrata niewiele zdziała (poza ukryciem ich pod rękawiczkami). Za to z zalegającym w ładowni ładunkiem - i owszem. Mimo pośpiechu zdołał się tym zająć i nawet spędzić przyjemny wieczór z członkami jego klasy społecznej przy kolacji, na plotkach i piciu doskonałego wina. Lecz ładownię zapełnił nieco mniej szlachetnym trunkiem.

***

Przepływając obok zamku Lothar zauważył, że ród astronoma z ruin zapewne nadal mieszka w okolicy. Sądząc z tego, że zajmował się bardzo nielegalnymi rzeczami, a zamek stoi jak stał i jest nadal w posiadaniu tego rodu, muszą być nieźli w ukrywaniu skandali. Przecież karą za badania nad nekromancją czy spaczeniem jest śmierć, a nawet jeśli urzędnicy Imperium mogli bać się oskarżać ważnego szlachcica, to Inkwizycja powinna ich spalić już dawno temu... Podzielił się swoimi przemyśleniami z resztą.

***

- Krasnoludy, które tu były raczej na koniach nie jeżdżą. A sądząc po tym, czyje te ziemie są, jeźdźcy mogą nie być zbyt przyjaźni dla tych, co chcą szukać czegoś w tej wieży - wyraził swoje zdanie Lothar.
- Trzeba to sprawdzić. I ostrożność zaiste jest wskazana - zgodził się z tym, co mówił Axel. Ale jeśli już i tak zostali zauważeni, nie było sensu się ukrywać. Ale na wszelki wypadek stał blisko dającej pewną osłonę burty.
- Ahoj, tam na skarpie! Kogo to mamy przyjemność spotkać? - zapytał.
 
__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin
hen_cerbin jest offline