Okolica nie dawała jak na razie żadnych możliwości schronienia się.
Ani prze wiatrem, czy burzą piaskową, nie mówiąc o ewentualnym, nieznanym zagrożeniu z jakim być może przyjdzie się im tu spotkać...
no chyba, że brać pod uwagę rozpadliny skalne..chodź wizja bycia zasypanym kupą miałkiego piachu nie wydawała się niczym przyjemnym...
Cóż, decyzja o tym co zrobią ostatecznie i tak będzie należała do ich sierżanta, brata Razjela...
__________________ Whenever I'm alone with you
You make me feel like I'm home again
Dear diary I'm here to stay |