Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-08-2018, 17:36   #53
Slan
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Sadim popatrzył z ukosa na Camre;go, ale nic nie rzekł.
Mężczyzna szedł przodem, pogwizdując i wyraźnie będąc zadowolony. Pchnął drzwi i otworzył je z impetem. Wszedł w ciemność korytarza i wyciągnął rękę, aby pomachać do ludzi zza barykady, Tu przed jego stopą uderzył bełt z kuszy.
- O bogwie, to Campre. Ukradli twarz Campremu! – zawała niewidoczna kobieta o nieco zachrypniętym głosie.
- Nie gadaj i marnuj bełtów! Powoli celujcie między oczy! – odparła je druga kobieta, która wyjrzała ponad barykadą. Była nieco tęgawa i miał siwiejące ciemne włosy
- Ale to ja! Moi koledzy mnie uwolnili! – warknął Campre – Ty Jesteś DaNae Foulkes, największa franca w całym szpitalu!
- Jakoś wcześniej tak do mnie… Na Desnę i Erastila, gadam z potworem! - odparła kobieta.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline