Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - DnD > Archiwum sesji z działu DnD
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 15-08-2018, 19:08   #51
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Radość Campre zdała się Arthmynowi całkiem zrozumiała... pod warunkiem, że tamten się nie mylił.
To, że ktoś sobie śpiewał ludowe piosneczki wcale nie znaczyło, iż był tym, za kogo Campre go uznawał.

- Campre, uważaj - powiedział cicho. - Nie wiadomo, jak przyjmą kogoś, kogo mogą uważać za zmarłego. A nuż uznają cię za jednego z tych, co potrafią przyjmować cudze oblicze? Lepiej najpierw z nimi porozmawiaj na odległość.

Były też i inne powody do ostrożności, ale o tych wolał na razie nie mówić. Ale na wszelki wypadek i tak przygotował kuszę.
 
Kerm jest offline  
Stary 16-08-2018, 20:37   #52
 
Asderuki's Avatar
 
Reputacja: 1 Asderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputację
- Zamknę pochód - Imra uznała za potrzebne o tym poinformować innych. A co jakby tego nie zrobiła, coś ją porwało i nawet by się nie zorientowali? Co jakby po prostu o niej zapomnieli, nie zauważając że idzie za nimi? Zaciskając dłonie na fauchardzie pół-elfka szła na wpół bokiem lustrując co chwila teren za nimi.
 
Asderuki jest offline  
Stary 17-08-2018, 17:36   #53
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Sadim popatrzył z ukosa na Camre;go, ale nic nie rzekł.
Mężczyzna szedł przodem, pogwizdując i wyraźnie będąc zadowolony. Pchnął drzwi i otworzył je z impetem. Wszedł w ciemność korytarza i wyciągnął rękę, aby pomachać do ludzi zza barykady, Tu przed jego stopą uderzył bełt z kuszy.
- O bogwie, to Campre. Ukradli twarz Campremu! – zawała niewidoczna kobieta o nieco zachrypniętym głosie.
- Nie gadaj i marnuj bełtów! Powoli celujcie między oczy! – odparła je druga kobieta, która wyjrzała ponad barykadą. Była nieco tęgawa i miał siwiejące ciemne włosy
- Ale to ja! Moi koledzy mnie uwolnili! – warknął Campre – Ty Jesteś DaNae Foulkes, największa franca w całym szpitalu!
- Jakoś wcześniej tak do mnie… Na Desnę i Erastila, gadam z potworem! - odparła kobieta.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline  
Stary 17-08-2018, 18:47   #54
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
"A nie mówiłem?", pomyślał Arthmyn, gdy z wnętrza kaplicy padły niezbyt miłe i przyjazne słowa powitania.

- Nie strzelajcie! - powiedział. - Żaden z nas nie jest potworem. Wraz z Campre uciekliśmy z łapsk jednej potwory przyjmującej różne oblicza. Wysłuchajcie nas!
 
Kerm jest offline  
Stary 18-08-2018, 00:14   #55
 
Kaworu's Avatar
 
Reputacja: 1 Kaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputację
- Jestem Umorli - przywitał się krasnolud. Odłożył młot bojowy i uniósł dłonie, sygnalizując, że nie jest wrogiem - Nie jesteśmy zmiennokształtni... ekhem... może jakoś bym se to udowodnił? Tylko nie wiem zbytnio jak, cholibka... czy istnieje jakiś sposób? - spytał kobiety.
 
Kaworu jest offline  
Stary 19-08-2018, 07:53   #56
DeDeczki i PFy
 
Sindarin's Avatar
 
Reputacja: 1 Sindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputację
Kennick zaklął szpetnie, po czym chwycił Camprego i pociągnął za siebie. Mężczyzna był jedynym, który mógł potwierdzić, że nie są doppelgangerami, i jego śmierć mogła się naprawdę źle skończyć.
- Czekajcie! Campre może o nas poświadczyć, sami wyciągnęliśmy go z łap jednego z tych potworów! Jeśli chcecie mieć pewność, że to naprawdę on, zapytajcie go o coś, co tylko Campre może wiedzieć - powiedział szybko, starając się nie wystawiać za bardzo na widok. Jego twarz z pewnością nie pomogła by w negocjacjach. Dobrze, że miał ją zakrytą...
 
Sindarin jest teraz online  
Stary 19-08-2018, 08:38   #57
 
Asderuki's Avatar
 
Reputacja: 1 Asderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputację
Imra która wchodziła ostatnia dopiero po okrzykach innych zauważyła, że coś się dzieje. Zdezorientowana spojrzała na podłogę, na Campre, Kennika i pozostałych starających się powstrzymać nadchodzący atak. Otworzyła usta aby dodać coś od siebie, ale zamknęła usta uznając że to nie jej działka. Taktycznie schowała się również za najbliższą osłoną i czekała na rozwój wydarzeń.
 
Asderuki jest offline  
Stary 22-08-2018, 20:21   #58
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
- Ty też mnie jakoś potworem nie nazywałaś, chyba, że olbrzymem! – Rzekł Campre i zapadła krępująca cisza. Potem ktoś parsknął ściszonym śmiechem.
- No tak, ale przyznaj, że lubiłeś orać ten ogródek, co? – odparła starsza kobieta i tym razem to Campre prychnął. W końcu w otworze barykady pojawiła się męska twarz o zbyt dużym nosie z kurzajką na końcu.
- Jestem Vaustin York, sierżant tutejszej straży, wiem, głupi tytuł. To ty kampre? Jaki mamy dowód, że to ty?
Campre uśmiechnął się, a był to uśmiech godny węża wpatrującego się w małą myszkę.
- Pożarłem wszystkie czekoladki, jakie chciałeś przeze mnie przekazać Loliesowi! – rzekł były ogrodnik.
-[i] Ty draniu! Jak tylko cię… Eee. Tak, to Campre, możecie ich wpuścić. Odsunięto meble, tak, że powstało w nich wąskie przejście. Znaleźli się w długim korytarzu zakręcającym w lewo. Zobaczyli, gdzie przecinała go obszerna płachta wykonana z prześcieradeł, zza której dobiegały ciche szepty. Po prawej znajdawało się dwie pary drzwi. Przed nimi, naprzeciw barykady znajdowało się dwie kolejne pary prowadzące do jakiś niewielkich pokoików. Zaprowadzono ich do dużej półokrągłej Sali, . Wokół przez ścianach widać było niewielkie rzeźby poświęcone bóstwom takim jak Serenae, Gozreh Iomadae, Iori, Nethys, a także Amodeusz czy Zon – Kuthon. Jednak główny ołtarz poświęcony był Desnie. Na podłodze leżało wiele posłań i kilka stosików pakunków. Za oknami na parapetach, widzieliście kilka naczyń zbierających wodę, a na środku płonęło niewielkie palenisko, którego dym by odprowadzany przez kosztowny system wentylacji. Mimo to, panował tu gryzący zaduch. Przy ołtarzu Desny klęczała czarnowłosa kobieta odziana w czarne szaty, nosząca na szyi symbol Phrasmy. York podszedł do niej i coś powiedział. Ta skinęła głową i popatrzyła na nich różnokolorowymi, jednym zielonym i drugim żółtym. Była dosyć ładna choć blada i nad wiek poważna, miała w sobie coś z kruka.
- To ja już sobie pójdę – rzekł Campre i odszedł jak najdalej od kobiety.
- Więc jesteś inną grupą ocalałych. Ludźmi, którzy nie stali się potworami. Obyczaj nakazuje, żebyście opowiedzieli nam o sobie. I nie chcę, byście ograniczali się do imion…

Kostnica Rzut na dyplo

 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija

Ostatnio edytowane przez Slan : 23-08-2018 o 17:35.
Slan jest offline  
Stary 23-08-2018, 16:00   #59
 
Asderuki's Avatar
 
Reputacja: 1 Asderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputację
- Zwyczaj? - Imra prychnęła - Jak wy długo tutaj jesteście aby mieć już zwyczaje? - Imra wydawała się mocno niezadowolona. Jakby żądanie czegokolwiek od niej było niedorzeczne. Lustrowała czarnowłosą kobietę z nieufnością. Jej spojrzenie zatrzymało się na symbolu Pharasmy i zaraz odpiło do ołtarzyka Desny. Zaraz omiotło całe pomieszczenie, w tym inne ołtarze.

- Co za kapłana Pharasmy nie stawia jej ołtarza? Całej reszcie... - splunęła patrząc na Asmodeusza -... jakoś się udało.

Imra uznała za mało potrzebne przedstawiać się komuś kto sam zachował swoje imię dla siebie. Poza tym zna jej rodu był wyraźnie widoczny na tabardzie. Nie był kompletnie nieznany szczególnie, że rodzina była wierna Pharasmie. Chyba. Twarda mina żołnierz na moment struchlała ukazując niepewność.
 
Asderuki jest offline  
Stary 23-08-2018, 21:25   #60
 
Kaworu's Avatar
 
Reputacja: 1 Kaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputację
- Nazywam się Umorli Longhammer – powiedział krasnolud, patrząc na kapłankę – Moja rodzina żyła w podziemiach, od małego dziecka czułem potrzebę służenia innym, więc postanowiłem to zrobić, zostając paladynem. Niestety, cała moja wioska zginęła w ataku abolethów, jestem jedynym ocalałym. W tamtym dniu złożyłem przysięgę, że będę walczył z istotami ich pokroju do końca swych dni. Niestety, nie wiem jak potoczyło mi się potem życie, mam wielką dziurę w pamięci. Nie wiem niczego o tym miejscu, jak tu trafiłem, co to robiłem, nic. Moi towarzysze również. Pamiętam dawne rzeczy, ale nie nowsze. Ta dziura w pamięci trwa aż do teraz, dzisiaj pamiętam wszystko… holibka, chyba nie zapomnę dzisiejszego dnia jutro? - spytał z nutą trwogi, ale i ciekawości w głosie.
 
Kaworu jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:59.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172