Lennart nie lubił, gdy jego pytania pozostawały bez odpowiedzi. Bardzo nie lubił, prawdę mówiąc. W niektórych jednak przypadkach mógł to tolerować. Przez parę chwil.
- Skoro już wiesz, że żyje, to może jednak wyjaśnisz, czego tu szukasz. - Prośbę poparł wymownym gestem, kierując broń w stronę nieznajomej. Nie miał zamiaru zbyt długo czekać, a jeden trup mniej, jeden więcej, nie robiły mu już różnicy.