Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-08-2018, 23:20   #51
Hakon
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Kiedy oddalili się na odpowiednią odległość podkomendni Gustawa zaczęli lamentować. Ten w spokoju słuchał, ale zbierało się w nim. Nie dość, że Bert wyszedł przed szereg to teraz próbowano go odwrócić od planu.
- Myślałem, że dowodzę twardzielami z fantazją i najlepszymi w swoim fachu. A tu okazuje się, że same cipy!- Zatrzymał się Gustaw i zaczął wywód.
- Nie obrażając Ciebie Leo.- Dodał przypominając, że wśród nich jest kobieta.
- Złamałem rozkaz i pozostaliśmy w Meissen. Obroniliśmy miasto i zostaliśmy bohaterami. Do tego bogatymi bohaterami mimo wielkich przeciwności statystycznej. Teraz kolejna okazja się nadarza a wy panikujecie i chcecie opłotkami lecieć. Trzymamy się mojego planu.- Warczał wręcz Gustaw na człapiących przy nim Ostatnich.
- Leo jest doradczynią Wernyckiego. Bo jak on sam by zdobył Pfeidorf z marszu gdyby nie boska pomoc. W tych czasach nie ma takich przypadków bez ingerencji sił wyższych i zamierzam to wykorzystać. Cel misji jest tajny i tylko najwyżsi dowódcy o nim się dowiedzą jeśli nas przycisną, ale wieżę, że i tak się obejdzie i uwierzą w to.- Przemawiał jak oficer wiedzący co robi. Może jego ludzie nie wierzyli w to, ale był święcie przekonany, że dadzą radę.
- Zatem nie pierdolcie mi tu o zmianie kursu bo dopiero się zacznie. Puszczą pogoń i to najlepszą. Przeżyliście tyle pod moim dowództwem to i przeżyjecie i będziecie się chwalić, żeście ostatni pływając w łupach i zaszczytach. CZY TO JASNE ŻOŁNIERZE?!- Pod koniec nie wytrzymał i ryknął na nich.
- Teraz idziemy do następnej przeprawy i przechodzimy ją realizując plan.- Dodał już spokojniej i nakazał dalszy marsz.
 
Hakon jest offline