Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-08-2018, 11:43   #66
Stalowy
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
Smednir chyba miał ważniejsze modły do wysłuchania, bo nicią przeznaczenia szarpnęło i ostro wyrwała się z dłoni drużyny. Dwójka tęgogłowych chyba nie mogła wytrzymać faktu że to nie oni grają główne role w tym przedstawieniu.

Chyba dałoby się jeszcze coś wskórać gdy odezwał się Piękny Gustav... Gdyby miał na tyle oleju w głowie by wskazać niziołka jako podpuchę do badania czujności wartowników, a nie wpieprzać się w jego grę.

Niestety ostatecznie dorzuciła drwa do pożaru Niewiasta... Z przemowy wynikało bardziej że jest nawiedzona niż uduchowiona.

Galeb nie miał zamiaru ufać w głupotę sierżanta Baryły czy w szczęście baranów nie potrafiących zawrzeć jadaczki kiedy trzeba, szczególnie że ani mówienie prawdy ani krętactwa nie wychodzą im dobrze.

Ugiął lekko nogi gotów do biegu. Spięty czekał na moment kiedy nadejdzie walka... Lub okazja do wycofania się.
 
Stalowy jest offline