Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-08-2018, 22:10   #176
Cattus
 
Cattus's Avatar
 
Reputacja: 1 Cattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputację
- Nie kurwa wątpię. - Bosch z cichym parsknięciem odpowiedział strażnikowi i ciągle zdenerwowany omiótł wzrokiem podwórze przed karczmą i najbliższą okolicę. Ciekawiło go czy odważyli się gdzieś zebrać jacyś gapie, czy obserwowali wszystko zza przymkniętych okiennic i narożników domostw. Po chwili podszedł do podejrzanego wisiora który ponoć miała mieć przy sobie Klara. - Co za żart... - Skomentował przesuwając go nogą i wpychając na płaski kamień, nieco wystający z ziemi. Następnie zmiażdżył go pietą i dla pewności obrócił nią w prawo i lewo, starając się zetrzeć na proch znienawidzony symbol.

W tym momencie zatrzymał spojrzenie na Klarze i na krótką chwilę złość została zastąpiona przez inne uczucie, ale zniknęło ono niemal tak szybko jak się pojawiło. Oswald przetarł twarz i po głębokim westchnięciu, już znacznie spokojniej, lecz ciągle niezbyt przyjemnie odezwał się do karczmarza.


- Jeśli masz jakiś dzwon to dzwoń, jak nie to weź garnek i chochlę. Chce mieć tu tak wielu wieśniaków jak tylko odważy się wystawić łby z chat. Już. - Nie czekał jednak specjalnie na jego odpowiedź i odwrócił się w stronę wsi.

- Hej ludzie! - Krzyknął. - Chodźta tu i słuchajta bo ważna to rzecz! Miejscowy szaleniec z czyjegoś polecenia pozatruwał studnie we wsi i z nich zaczyna rozprzestrzeniać się zaraza. Każdy kto ma chorego w domu niech zaznaczy drzwi białą linią, aby zdrowi unikali tego miejsca. Kapłanka jak tylko będzie mogła przyjdzie do was. Już teraz zajmuje się chorymi. - Wykrzykując do wieśniaków powoli chodził to w jedną, to w drugą stronę, starając się aby jego słowa dotarły we wszystkie możliwe kierunki.

- Nie pijcie wody. Wylejcie ją. Tylko piwo, wino albo co tam jeszcze dłużej leżało. Trzeba wziąć szaleńca na spytki, znaleźć zatrute studnie i sprawdzić które z nich nadają się do czerpania wody. No żwawo! Wyłazić mi tu bo sam się przecież nie rozdwoje!
 
__________________
Our sugar is Yours, friend.
Cattus jest offline